Jeśli to co wyczytałem w tym artykule
http://wiadomosci.onet.pl/2128185,12,rewelacje_historyka_polacy_zwerbowali_waznego_agenta,item.htmlto prawda, to mamy kolejny dowód na polityczny debilizm naszych wojennych elit.
Czy jakiś normalny kraj będący w tragicznym położeniu (przegrana wojna obronna, okupacja całego kraju przez dwóch nieprzyjaciół) mógłby popełnić podobną głupotę jak przekazując swojego agenta wywiadowi sojuszniczemu. I to w dodatku agenta wysoko postawionego w naczelnym dowództwie wojsk III Rzeszy. Ci sojusznicy będąc ludźmi myślącymi sprawdzali podsłuchując tajne wiadomości polskiego wywiadu, czy dostarcza on prawdziwych wiadomości. Czy mając takie “elity” u władzy Polskę i Polaków mógł czekać inny los ?